Podstrony
|
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
niepewnym uśmiechu. RS 91 Gdy spojrzał z powrotem na drogę, L.J. zaczęła swobodniej oddychać. Ale nie trwało to długo, gdyż ponownie spojrzał w jej kierunku, szukając odpowiedzi w jej oczach. - Nie, oczywiście że nie. Po prostu zastanawiałam się, dlaczego twój brat nie spędza wolnego czasu ze swoją, zresztą bardzo udaną, córką. - Corbett jeszcze nie doszedł do siebie po utracie Lauren. Uwielbiał swoją żonę i obawiam się, że powrót do równowagi będzie u niego na pewno trwał dużo dłużej niż u Mony. - W zasadzie można to przypisać naturalnej odporności, jaką daje młodość - zastanowiła się L.J. - Ale może być i tak, że Mona nie potrafi sobie poradzić z tym wszystkim, więc ukrywa swoje uczucia. Cooper milczał przez chwilę. - Może masz rację. Mona jest bardzo opiekuńcza wobec ojca. Może chce oszczędzić mu smutku, udając szczęśliwszą, niż jest w rzeczywistości. - Opiekuńczość jest charakterystyczna dla waszej rodziny - odparła z uśmiechem L.J. Cooper zamruczał coś pod nosem. Nie miał wątpliwości, o co jej chodzi. - Jeśli Bradford choć dotknie Mony... - Uspokój się. Bradford to dobry chłopiec, a poza tym zupełnie nie doceniasz swojej bratanicy - powiedziała L.J. Zresztą tak jak ja ciebie, dodała w myślach. - A co z tobą? Czy twoi rodzice są zadowoleni z zawodu, jaki wybrałaś? - Właściwie to nikt nie był zadowolony z tego, że chcę zostać antropologiem - odpowiedziała L.J. lekkim tonem, ale Cooper wyczuwał, że kryje się pod nim gorycz. - Mój były narzeczony mówił, że z tego nie ma pieniędzy. - Przecież najważniejsze jest to, czy ta praca daje ci satysfakcję - stwierdził. RS 92 - Wiesz, dla Nicka dużo pieniędzy i satysfakcja są synonimami - wyjaśniła mu z ironią w głosie L.J. - Trzeba umieć powiązać jedno z drugim. A ty sam też wybrałeś zawód, który jest bardzo opłacalny. - Ale daje mi bardzo dużo radości. Wyzwaniem dla mnie było, na przykład, przechytrzenie kontrahentów, lub to, gdy starałem się przewidzieć, co nastąpi, odgadując plany przeciwnika. - Było? - Obawiam się, że w ostatnich latach blask mojej kariery trochę zmatowiał i satysfakcja słabnie. Krótko mówiąc, moja życiowa pasja zmieniła się w zwykły zawód, a w dodatku taki, w którym się nie realizuję. L.J. zastanowiła się nad tym, co Cooper powiedział. Jego zwierzenia stawiały go w zupełnie innym świetle niż Nicka, ale ciągle miała wrażenie, że w jakiś sposób są do siebie bardzo podobni. - Ty z pewnością nie skarżysz się na brak satysfakcji z pracy - głos Coopera wtargnął w jej myśli. - A twoi rodzice na pewno chcą, żeby ich córka była szczęśliwa. Masz rodzeństwo? - Nie, jestem jedynaczką - powiedziała L.J. - A jeśli chodzi o mojego ojca, to zawsze był czarujący, ale to typ uroczego łobuza. Odszedł od nas, kiedy miałam dziesięć lat. Złamał serce mojej mamie i odtąd go nie widziałam. Parę lat pózniej mama zmarła. Nigdy nie ułożyła sobie życia, bo ciągle czekała, że ojciec pożałuje tego, co zrobił, i wróci do niej. - Może miała rację - powiedział łagodnym tonem Cooper. - Pewnie wiedziała, że twój ojciec naprawdę ją kochał i któregoś dnia przezwycięży swoje słabości. - Och, nie nazwałabym tego słabościami - powiedziała L.J. i na jej wargach pojawił się gorzki uśmiech. - Uważam, że mężczyzni nie są monogamiczni z natury. Nick też z pewnością nie zamierzał być mi wierny. RS 93 Cooper poczuł, że bardzo duży kawałek układanki odnalazł swoje miejsce. Mimo tylu osiągnięć i zamiłowania do pracy, miłości jej życia przyniosły L.J. jedynie rozczarowanie i sprawiły, że stała się cyniczna, pozbawiona ufności do ludzi. Z tego, co zdążył zauważyć, analizując postępowanie mężczyzn, nie dziwił się jej tak bardzo. Ale jednego był pewien: mężczyzni z rodu Channahon - zarówno jego ojciec, jak i trzej stryjkowie, a także brat Corbett - to mężczyzni wierni jednej kobiecie. Cooper dotąd unikał stałych związków. Nie dlatego, że nie był w stanie dochować wierności, ale widział, jak jego ojciec, najstarszy stryj i brat cierpieli, kiedy zmarły ich żony. Unikał stałych związków, bo bał się bólu. Ale teraz zrozumiał, że jeszcze bardziej boi się, iż utraci L.J., zanim jeszcze sprawdzą, czy potrafią razem żyć. Najważniejsze dla niego było to, czy L.J. jest zdolna do
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkskarol.keep.pl
|