image Strona poczÂątkowa       image Ecma 262       image balladyna_2       image chili600       image Zenczak 2       image Hobbit       

Podstrony

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

jej jedwabne włosy otoczyły ją jak peleryna, osiadając na ramiona i cialoe,
przesuwając się nad jej wrażliwą skórą. Poczuła na sobie jego płonący wzrok
płonący dookoła niej i uśmiechnęła się.
Jestem o wiele bardziej gorąca niż można sobie wyobrazić. Jestem gładka i
mokra, ociekająca dla Ciebie. Oblizała swoje palce, powoli z zamierzeniem
kręcąc językiem przed ssaniem własnego pikantnego sok z jej palców. Spalam
się. Czy zamierzasz tylko oglądać mnie całą noc, czy masz zamiar coś z tym
zrobić? Juliette nigdy w swoim życiu nie była tak śmiała, ale ona nigdy nie
czuła takiej presji. Była na niego wściekła za to że wytrącił ją z pod równowagi,
a jeśli nie miała kontroli, była zdeterminowana aby poczuł to samo. I ona
chciała go właśnie tam, teraz, i nie obchodziło jej, że on o tym wiedział.
Riordan nie czekał na drugie zaproszenie. On płynął po niebie w kierunku
basenu, osiedlając na ziemię tuż za nią. Miała piękne plecy i doskonale,
zaokrąglone pośladki. Jego ręce ześlizgnęły się po krzywiznie jej bioder,
całkowicie zaborczo i odwrócił ją brutalnie naprzeciwko siebie, chcąc aby
poczuła grubą, twardą długość jego członka przyciśniętą szczelnie do jej doliny.
Oddech uderzył z jej płuc a gorący płyn wpadł do sklepienia między jej nogami.
Jego zęby ślizgały się po jej szyi, ramionach, a jego ręce zsunęły się do filiżanki
jej obolałych piersi. Miękkie masy wypełniły jego dłonie, kciuki ślizgały się po
napiętych sutkach, głaszcząc je pieszczotliwie.
"Nigdy nie myślałem, że cię znajdę. I wieki spędziłem bez nadziei, a ty
przyszłaś do mnie w mojej najczarniejszej godzinie." Jego usta przesunęły się po
jej szyi do jej ucha, szepcząc słowa, podczas gdy jego biodra wsuwały się w nią,
pocierając na próbę, bez powodzenia, aby ułatwić mu nacisk.
Jego dotyk w każdym zakończeniu nerwów krzyczał do uwolnienia. "Znalazłam
cię". Juliette nie rozpoznała własnego głosu. Wstrząśnięta własnym głodem.
Jego ciało było dla niej wszystkim, jego umysł przebijał się głęboko wewnątrz
jej umysłu, podnosząc jej przyjemność przez jego dotyk, dzieląc jej pasją,
intensywność jej pragnienia, aż nie mogła powiedzieć, gdzie rozpoczyna się ona
lub gdy kończy się on. "Nie mogę już czekać. Chcę, żebyś był we mnie."
Jego dłoń wsunęła się między jej nogi, czuł jej mokre powitanie. Ona prawie
płakała z przyjemności, popychając jego rękę. Jej ramię wróciło, otaczając jego
szyję, przyciągając jego głowę tak że mogła znalezć jego usta, zatopić się w
jego pocałunkach, pożerając go, gryząc zębami jego usta, jej język
Tłumaczenie: franekM
pojedynkował się i dziko tańczył z jego. "Potrzebuję cię we mnie, Riordan.
Spłonę, jeśli się nie pospieszysz."
Dziko ugryzł jej usta, szyję, wygiął jej plecy, tak aby mógł dostać się do jej
piersi. On już tak długo marzył o jej piersiach, że nie mógł powstrzymać się od
posmakowania ich, ciągając ją w usta, ssąc mocno, a jego biodra gorączkowo
ocierały się o jej kuszące pośladki.
Krzyczała w odpowiedzi na pociągnięcia jego ust, ręce zatonęły w jego włosach,
przyciągając jego głowę, podczas gdy on pożerał jej piersi. Każde wyciągnięcie
przez jego ust wysyłało mokre ciepło pulsujące przez jej ciało i sięgające jej
nóg. Jej krzyki prawie wysłał go na krawędz świadomości. Pochylił jej ciało do
przodu, kładąc jej ręce na głazie, podczas gdy on wsunął palce głęboko w nią
badając jej gotowość. Odsunęła się od jego ręki, ujeżdżając, brykając, łkając za
nim by w nią wszedł.
Złapał jej biodra i trzymał ją, patrząc na jej piękne ciało. Jego życiową
partnerkę. Duszę, seksy - wszystko, czego kiedykolwiek chciał. Płaczącą dla
niego. Tłumacząc mu aby ją zabrał, aby zjednoczyć ich. %7łądając aby ją wziął.
Był tak twardy że myślał, że może się roztrzaskać. Wdarł się do jej rzęsistej
wilgotności, jeden długi skok, i poczuł się, jakby podmuch zerwał mu czubek
głowy. Ogień ogarnął jego penisa, rozchodząc się po jego ciele, jak wybuch
wulkanu, który dotarły aż do jego stóp.
Ciało Juliette było ciasno i gorąco, i uchwyciło go, gdy się wycofywał, że aż
wzdrygnął się z przyjemności. Zaszlochała ponownie, pchając się chętnie z
powrotem do niego, gdy pchał do przodu. Był duży i gruby, a jazda przez
miękkie, fałdy była słodką torturą. "Czy wszystko w porządku?" Był tak duży a
ona czuła się tak mała. On przycisnął ją do przodu, dostosowując ich pozycje,
tak aby mogła wziąć go więcej. "Chcę, cały znalezć się w tobie."
"Też chcę mieć cię do końca w sobie" odpowiedziała Juliette. "Czy czujesz to co
ja czuję? Mocno. Szybko. Potrzebuję cię do szaleństwa, bo czuję się szalona." I
tak zrobiła. Czuła się dzika i gorąca i zmysłowa i chciała aby stracił kontrolę,
gnając do niej wszystko, czym był. Wylewając swoje serce i duszą i jego istotę
do niej. "Więcej, chcę więcej".
Juliette poddała się dzikiemu biciu. Każdy twardy skok wysyłał wibracje z
pędzącej radości przez jej ciało. Każda komórka, każde zakończenia nerwowe,
jej każda niewielka część spalała się i płonęła. Jej piersi bolały i kołysały się z
każdym pchnięciem, włosy dotykały ziemi i jedwabiste pasma spadła na jej
twarz. Jej ciało było gorące i spocone i eksplodowało w ekstazie. Wzięła go z
Tłumaczenie: franekM
sobą na krawędzi, jej mięśnie zaciskały się na grubym członku i wyciskały
ostatnią kroplę jego potomstwa z niego.
Dla Juliette nie był to koniec, jej ciało falowało od wstrząsów wtórnych, kolory
wybuchały za jej oczami i fajerwerki wychodziły w jej umyśle. Nie chciała aby
się ruszał, chciała nasycić się połączeniem ich ciał. Był wspaniały, długi i gruby
i większy niż mogłaby sobie wyobrazić.
Riordan zsunął się z jej ciała niechętnie. Kiedy wydała delikatny dzwięk
protestu wciągnął ją z powrotem w ramiona. "Mamy czas. Cały czas na świecie,
i chcę cię dotknąć. Kocham cię całować". Jego ręce przesuwały się po jej piersi,
przeniosły się do jej twarzy. "I jestem głodny smakowania Ciebie. Chcę cię w [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kskarol.keep.pl