image Strona poczÂątkowa       image Ecma 262       image balladyna_2       image chili600       image Zenczak 2       image Hobbit       

Podstrony

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

byłoby (w każdym razie dla materialistycznie myślącego) na przykład stwierdzenie wysoko
wtajemniczonego okultysty, który by zapewnił, że zna Twoje, Czytelniku, poprzednie wcielenia i nawet
dokładnie by Ci je opisał. A wiemy już przecież, że nawet przeciętny jasnowidz jest w stanie swoim
astralem kontaktować się ze światem pozaziemskim, a więc również z tymi płaszczyznami świata, w
których przebywają ciała astralne zmarłych.
To, co my nazywamy popularnie duszą człowieka, a której ogólnie nie umiemy sobie nawet
wyobrazić  dla okultysty jest pojęciem bardzo złożonym i składa się z kilku czynników, od ciała
astralnego począwszy poprzez jego pranę (energię magnetyczną), ciało mentalne, aż do czystego
ducha, którego już jednak rozum ludzki nawet wyobrazić sobie nie potrafi, a tym bardziej zbadać nie
jest w stanie.
Ale przecież w naszych rozważaniach nie chcemy roztrząsać zagadnień związanych z czystym
duchem, lecz chcemy nieco wniknąć w nasze życie pozagrobowe i zastanowić się nad tym, w jaki
sposób dusze nasze mogą mieć szanse do doskonalenia się i zbliżenia do centrum wszechświata,
jeżeli nie udało im się to za jednego swojego życia na ziemi.
Zagadnienie nie jest ani łatwe, ani proste, więc omawiając je, damy szansę wszystkim  zarówno
tym, którzy wierzą, jak i tym, którzy są sceptykami i wierzą tylko w dowody materialne, albo
przynajmniej uznają zdolność myślenia i logicznego wnioskowania.
W rozważaniach naszych wykorzystamy również osiągnięcia mistrzów filozofii ezoterycznej
Wschodu, którzy drogą doskonalenia swojego  ja" i po odrzuceniu wszelkich hamulców,
pochodzących z niższych płaszczyzn materialnych, wkroczyli w świat rządzony rozumem duchowym i
na tej płaszczyznie byli już w stanie ogarnąć wiele tajemnic wszechświata.
 To właśnie prawo postaram się tu uczynić zrozumiałym. W znaczeniu najogólniejszym nazwiemy
je prawem ponownych przejawień (remanifestacji). W zastosowaniu do człowieka staje się ono
prawem wielokrotnych wcieleń, czyli reinkarnacji. Prawo to powinien zrozumieć każdy, kto pragnie
zgłębić filozofię świata. Z jakiegokolwiek punktu widzenia będziemy obserwować życie, to przekonamy
się, że wszędzie obowiązuje zasada podziału.
Po wyłonieniu się z pierwotnej jedności wszystko dzieli się coraz bardziej, aż do ostatniego kresu
różnicowania się. Proces ten widoczny jest również we wszechświecie. Zwolennicy teorii mgławic
mówią nam, że wszystko, co znamy w tej sferze, istniało wpierw pod postacią mgławicy, wielkiej
jednolitej masy mgły unoszącej się w przestrzeni kosmicznej. Mgławica ta  w miarę zgęszczania się 
różnicowała się, aby utworzyć niemal nieskończoną różnorodność naszego widzialnego świata.
Wszystko, co nasze zmysły dostrzegają na Ziemi, pochodzi od jedynej substancji pierwotnej -
mgławicy, której zgęszczenie dało również początek naszemu systemowi słonecznemu".
To prawo kolejności zjawisk może również stanowić analogię do reinkarnacji. Wiemy przecież, że
każda rzecz, każdy przedmiot, każda istota, które obecnie egzystują, kiedyś istniały w innej formie, a z
biegiem czasu przejdą znowu w odmienną formę. Znajduje to wyraz w znanej teorii wiecznej ewolucji,
obecnie uznanej już jako prawo. W tej ewolucji człowiek stanowi najbardziej rozwinięty twór z bardzo
skomplikowaną osobowością. Jest on również w wysokim stopniu zróżnicowany w swoich przejawach
rozumu podświadomego, instynktowego i rozumu duchowego. Działając rozumem i wolą na bazie
uczuć, reaguje w swoisty sposób na zjawiska i otoczenie.
W odniesieniu do zwierząt można by przyjąć teorię  wspólnej duszy". Tłumaczy ona wiele zjawisk
ze świata zwierząt. Ułatwia zrozumienie wspólnych cech, będących wspólnymi dla danej rasy czy
gatunku. Ale i tu musimy uznać pewien stopień indywidualności, szczególnie u pewnych gatunków, na
przykład psów, koni i innych zwierząt, u których obserwujemy pewien stopień inteligencji. A jednak nie
możemy ich postawić na poziomie nawet najmniej rozwiniętego człowieka, bo różnią się od niego
chociażby brakiem woli.
Obserwując ewolucję w przyrodzie, stwierdzamy stałe doskonalenie się form i stały postęp w
rozwoju indywidualizmu. Rozwój ten nie następuje w jednym pokoleniu ani za życia poszczególnych
jednostek, ale jest wynikiem działania szeregu pokoleń od niepamiętnych czasów (ze stałą zmianą
form). Zledząc ten rozwój, trudno nie przyjąć, że od początku całym tym rozwojem kieruje jakiś
pierwiastek nieśmiertelny. W rozwoju poszczególnych jednostek obserwujemy też dużo cech [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kskarol.keep.pl