Podstrony
|
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Obiecałam mu, że jak wykończy mojego męża i odziedziczę cały majątek, dam mu pięć milionów euro i będzie mógł się ożenić z Naną. Poza tym, był napalony. Nie mógł już spokojnie patrzeć na jej cycki i tyłek na naszym basenie. To się nazywa chuć, panie Brandt. Chce mi pani powiedzieć, że poświęciła pani córkę dla pieniędzy? Dla niezależności odparła i spojrzała na mnie tak, jakbym miał się zaraz okocić. Co dla pana jest najważniejsze, panie Brandt? Co pan lubi robić najbardziej? No, no, no, a więc kradło się teraz pytania starożytnym filozofom. Miłość odpowiedziałem zgodnie z prawdą. Skwitowała to znaczącą miną. Przemija odparła. Chyba że ma pan na myśli wyłącznie świeże związki. To rozumiem. Ale i tak nie będzie pan wtedy niezależny. Ja wierzę w prawdziwą niezależność, a nie mrzonki. Chciałam mieć wszystkie pieniądze mojego męża i robić to, na co mam ochotę. Chciałam kochać się z mężczyznami, których wybiorę, chciałam całkowicie rządzić swoim życiem. Czy pan to rozumie? Rozumiem skłamałem. Od kiedy pani mąż wypłacił mi milion euro za znalezienie córki, czuję się niezależny. Nie muszę pracować i myśleć o utrzymaniu się na powierzchni. Teraz naprawdę żyję, proszę pani. Dlatego panią rozumiem. Wciąż jednak nie odpowiedziała mi pani na pytanie... Jak można było wyrzec się własnego dziecka? Nana nie jest moją córką odpowiedziała obojętnie, a mnie przeszły po plecach ciarki. Adoptowałam ją zaraz po urodzeniu. W papierach nic na ten temat nie ma, ale taka jest prawda. Można zresztą zbadać naszą krew. To dla mnie obca osoba, panie Brandt. Odbierała mi męża, przeszkadzała i zmuszała do zajmowania się sobą. Tak naprawdę to on ją wychowywał. Miał na jej punkcie świra... Po tych słowach wstałem i odszedłem bez pożegnania. Arieta Sosnowska-Radwanowa przestała dla mnie istnieć. Wracałem moim klimatyzowanym subaru do mieszkania, w którym czekała Nana. Tajemnica jej prawdziwego pochodzenia miała pozostać ze mną na zawsze. Gotów byłem to znieść. Za kilka minut czekała mnie największa przyjemność świata. Cała reszta po prostu się nie liczyła. KONIEC SPIS TREZCI NAJWIKSZA PRZYJEMNOZ........................................................................................................................1 ZWIATA.........................................................................................................................1 Prolog..............................................................................................................................3 Rozdział 1........................................................................................................................6 Rozdział 2........................................................................................................................8 Rozdział 3......................................................................................................................11 Rozdział 4......................................................................................................................24 Rozdział 5......................................................................................................................29 Rozdział 6......................................................................................................................39 Rozdział 7......................................................................................................................43 Rozdział 8......................................................................................................................52 Rozdział 9......................................................................................................................56 Rozdział 10....................................................................................................................61 Rozdział 11....................................................................................................................66 Rozdział 12....................................................................................................................72 Rozdział 13....................................................................................................................78 Rozdział 14....................................................................................................................86 Rozdział 15....................................................................................................................93 Rozdział 16..................................................................................................................101 Rozdział 17..................................................................................................................106 Rozdział 18..................................................................................................................112 Rozdział 19..................................................................................................................118 Rozdział 20..................................................................................................................123
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkskarol.keep.pl
|