image Strona poczÂątkowa       image Ecma 262       image balladyna_2       image chili600       image Zenczak 2       image Hobbit       

Podstrony

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

jest bezpieczne. Kto chce, żeby go brano poważnie, powtarza bezmyśl-
nie obowiązującą teorię. Kto tego nie robi, staje się niepoważny i nie ma
prawa ssać z piersi Almae Matris!
W ten sposób w literaturze archeologicznej pojawiają się takie pojęcia
jak "drzewo życia", wyrastają niewiarygodne "stylizowane włosy boga
Burzy", a "mitologiczne potwory" otwierają "gardziel". Niech pan
poprosi laika, żeby uważał to za bardziej naukowe! Pojęcie jest
myślowym odzwierciedleniem całości istotnyćh cech przedmiotów czy
zjawisk. Jak może pan postępować tak arbitralnie z pojęciami, dla
których nie istnieje treść i podstawa?! Tylko dlatego, że się pan tego
nauczył? Proszę, niech pan zbuntuje się choć w tymjednym, konkretnym
przypadku! Ma pan do czynienia z odkryciami nie mającymi najmniej-
szej wartości.
Może pan mi wierzyć, równie dokładnie jak pan przeczytałem
archeologiczne prace słynnego badacza Paula Riveta i odkrywcy płyty
nagrobnej, dr. Ruza, znam ich interpretacje płyty nagrobnej z Palenque
- ale się z nimi nie zgadzam! Jeżeli sens interpretacji polega na
uszeregowaniu bezsensów, wtedy przestaje to mieć dla mnie jakikolwiek
sens! (Oklaski)
Jeżeli z żadnej interpretacji nic nie wynika, wtedy należy, proszę
bardzo, mieć odwagę się nieco wychylić! Nie wiem, co począć ze
"stylizowanymi włosami brody boga Burzy", bo po pierwsze nie jest to
dla mnie bóg Burzy, a po drugie - jeśli już! - ten bóg Burzy nie ma
włosów na brodzie, do tego dających się ustylizować!
Dyskutować chciałbym z państwem - niech mi więc państwo
wybaczą ten przydługi dialog! - najchętniej dyskutowałbym z państ-
wem na temat wieku płyty nagrobnej z Palenque. Do państwa wiadomo-
ści: powstanie Zwiątyni Inskrypcji, w której znajduje się płyta, datuje się
na około 600 rok po Chr. A jest to czas, kiedy moje wizyty bogów
stanowiły już odległą przeszłość.
A jednak: Na ile pewne jest to datowanie? Szanowny panie doktorze
ln spe, nie będzie pan zapewne kwestionował faktu, że w minionych
latach trzeba było wciąż przesuwać daty wstecz. Trzeba było dokony-
wać poprawek dat uzyskanych za pomocą metody 14C, jakoby muro-
wanej! Kto będzie twierdził, że płyta nagrobna z Palenque nie jest być
może pierwszym przedstawieniem tego rodzaju?! Czy wcześniej nie było
takiego wizerunku, który w Palenque powtórzono w takiej wielkości
i grubości? W końcu kalendarz Majów zaczyna się ponad 3000 lat prz.
Chr. W jaki sposób i dlaczego? Według archeologii Majów wtedy nie
było! Bez oporów dam się zaraz nawrócić państwu albo jakiemuś
archeologowi, jeśli przedstawi mi się przekonujące wyjaśnienie zagadki
Palenque. Nie nawrócą mnie państwo, jeśli znów usłyszę coś wyświech-
tanego ! (Oklaski)
101. Panie von Daniken, nasza dyskusja na temat symboliki Majów przed
forum, które jak widać składa się przede wszystkim z pańskich zwolen-
ników, nie ma wielkiego sensu. Przedtem zaprosił pan jedną panią na
kieliszek wina. Mogę się dołączyć? Sądzę, że mógłbym dać panu kilka
użytecznych wskazówek.
Z największą przyjemnością. Zobaczymy się po dyskusji.
102. Pańskie odpowiedzi na pytania młodego archeologa udowodniły mi,
że nie zwraca pan uwagi na żadne dane archeologiczne, ważne jest dla pana
tylko wlasne zdanie. Tak nie można, panie von Daniken! To niewłaściwa
metoda! Jest pan ignorantem!
Nie znajdzie pan w tej sali nikogo, kto poprze pańskie twierdzenie.
Nie powiedziałem, że ważne jest tylko moje zdanie, powiedziałem tylko,
że na nic zdadzą mi się dotychczasowe oficjalne wyjaśnienia na temat
płyty nagrobnej z Palenque. Czy pan tego nie słyszał? W 592 roku przed
Chrystusem bogowie odwiedzili proroka Ezechiela. Zdenerwowała ich
wówczas głupota naszych przodków. Powiedzieli prorokowi: "Synu
człowieczy! Mieszkasz pośród domu przekory, który ma oczy, aby
widzieć, a jednak nie widzi, ma uszy, aby słyszeć, a jednak nie słyszy,
gdyż to dom przekory." Proszę bez uprzedzeń obejrzeć sobie płytę
nagrobną. Może spojrzy pan na nią właściwie!
103. Twierdzi pan, że płytę nagrobną wyrzezbiły istoty pozaziemskie.
Dobrze, tylko po co?
Imputuje mi pan coś, czego nie powiedziałem! Reprezentuję co naj-
wyżej pogląd, że artyści Majów stworzyli ją według wzorów albo wyo-
brażeń, jakie otrzymali od jednego ze swoich niebiańskich bogów. Poza
tym nawet przypuszczenie, że istota pozaziemska naniosła surowy szkic
na płytę, nie byłoby trudne do wykazania! Cel takiego postępowania
byłby taki, jaki właśnie osiągnięto: pózniejsze pokolenia miałyby
poddać pod dyskusję wizerunek istoty lecącej w Kosmosie! Mówiłem już
chyba dziś wieczór, że takie ślady mogły być pozostawiane przez obcych
rozmyślnie. Może z całości tych śladów da się wysnuć wniosek - na
przykład kiedy odczyta się napis obramowujący płytę nagrobną - może
da się wysnuć wniosek co do położenia logiczno-matematycznego
punktu, w którym złożono kapsułę czasu! Gdyby bogowie nie pozo-
stawili znaków zapytania, to byśmy ich nie szukali. Ale płyta nagrobna
z Palenque odniosła frapujący sukces! Od chwili, kiedy widoczną tam
postać zinterpretowałem jako astronautę, dyskutuje się na jej temat!
W nauce ścisłej, na przykład w fizyce, w chemii, jest tak, że założenie
uważa się za słuszne, dopiero gdy rezultaty eksperymentów nie pozwolą
na wysnucie innego wniosku. W archeologii, podobnie jak w innych
naukach nieścisłych, nie ma niestety takiej dokładności, bo po prostu nie
mamy do czynienia z wiedzą ścisłą. Wszelkie hipotezy dotyczące
naszych przodków ulegają ciągłym zmianom, nawet fachowcy zmienia-
ją je bezustannie - krzycząc o tym na całe gardło albo robiąc to
milczkiem - podrzucając coraz to nowe hipotezy. A jak długo hipotezy
nie są do końca przekonujące, można je tylko, trzeba je podawać
w wątpliwość. Z radością trzeba witać każdą nową interpretację. Nie
znoszę stagnacji, mój panie, a to czego pan ode mnie wymaga,
nazywając mnie ignorantem, nie jest niczym innym jak stagnacją: mam
być grzeczny, mieć takie zapatrywania, jakich się uczy, i nie myśleć
samowolnie i wichrzycielsko. Mój panie, w pańskich oczach wolę być
ignorantem! (Oklaski)
104. I pan, i doktorant archeologii mówil, że nie odczytano dotąd napisu
z płyty nagrobnej z Palenque. Ale ja czytalem takie tłumaczenie dokonane
przez profesora archeologii dr. Pantela, sądzg więc...
Student archeologii:
Czy mogę odpowiedzieć? Dziękuję! To rzekome odczytanie jest całkowi-
cie dowolne i pod każdym wzglgdem nieprawdziwe. W interpretacji tej na-
wet znaki, odczytane już z pewnością, są zintepretowane w niewłaściwy
sposób.
Dziękuję za fachową pomoc. Nie wiedziałem o tym!
*
105. Pisze pan o maszynie z Antikythery, która znajduje się podobno
w Muzeum Archeologicznym w Atenach. Bylem tam latem- ta maszyna
nie istnieje!
Ta maszyna istnieje, mój panie! Inaczej nie przedstawiłbym jej [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kskarol.keep.pl