image Strona poczÂątkowa       image Ecma 262       image balladyna_2       image chili600       image Zenczak 2       image Hobbit       

Podstrony

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

radiowych. Nadal wydaje mi się nieprawdopodobne, że żaden zatwardziały palacz nigdy jej nie podjął. Kuszę także członków swojego klubu
golfowego za każdym razem gdy słyszę, jak narzekają na podwyżkę cen papierosów. Boję się, że gdy będę ich za bardzo naciskał, któryś z nich w
końcu się na nią zdecyduje. Gdyby tak się stało, straciłbym fortunę. Jeżeli będziesz w towarzystwie szczęśliwych, zadowolonych palaczy, którzy
mówią jak wielką przyjemność sprawia im palenie, powiedz im, że znasz idiotę, który w zamian za zapłatę z góry rocznych wydatków na
papierosy, będzie im dostarczał darmowe papierosy do końca życia. Być może znajdziesz kogoś, kto podejmie moją ofertę?
ZDROWIE
Jest to obszar, w którym pranie mózgu jest największe. Palacze sądzą, że są świadomi konsekwencji zdrowotnych palenia. Wcale nie
są. Nawet w moim przypadku, kiedy w każdej chwili oczekiwałem, że moja głowa może eksplodować, i myślałem, że jestem przygotowany na
poniesienie wszelkich konsekwencji, nadal się oszukiwałem. Gdybym w tamtych dniach wyjął z paczki papierosa i czerwone światełko alarmowe
zaczęłoby świecić wraz z ostrzegawczym głosem:  Dobra Allen, to ten papieros! Masz szczęście i zostajesz ostrzeżony, lecz to wszystko. Do tej
pory jakoś ci się udawało, lecz jeśli wypalisz następnego papierosa, twoja głowa eksploduje . Czy myślisz, że zapaliłbym tego papierosa? Jeśli
masz wątpliwości co do odpowiedzi, to spróbuj pójść na główną ulicę, stanąć na chodniku, zamknąć oczy i wyobrazić sobie następującą sytuację:
masz do wyboru - przestać palić, lub przejść z zamkniętymi oczami na drugą stronę przed wypaleniem następnego papierosa. Nie ma wątpliwości,
jaki byłby twój wybór. Ja sam robiłem to, co wszyscy palacze robią przez całe swoje życie: zamykałem swój umysł i trzymałem głowę w piasku z
nadzieją, że pewnego dnia obudzę się i nie będę chciał już więcej palić. Palacze nie mogą sobie pozwolić na myślenie o skutkach zdrowotnych.
Jeśli to zrobią, nawet złudna radość z  przyzwyczajenia zniknie. To wyjaśnia dlaczego terapie szokowe używane przez media podczas
Zwiatowego Dnia Bez Papierosa są tak nieskuteczne. Jedynie niepalący są w stanie to oglądać. To również wyjaśnia dlaczego palacze,
przywołując z pamięci wujka Freda, który palił czterdzieści dziennie i dożył osiemdziesiątki, ignorują wszelkie dane na temat ludzi, którzy umarli
w kwiecie wieku z powodu tego trującego zielska. Około sześciu razy w tygodniu mam następującą konwersację z palaczami (zazwyczaj tymi
młodszymi):
JA: Dlaczego chcesz przestać palić?
PALACZ: Nie stać mnie na to.
JA: A nie martwisz się o swoje zdrowie?
PALACZ: Nie, przecież równie dobrze mogę wpaść pod autobus.
JA: Czy celowo i świadomie wszedłbyś pod autobus?
PALACZ: Oczywiście, że nie.
JA: Nie troszczysz się zatem, żeby rozejrzeć się w lewo i w prawo przy przechodzeniu przez jezdnię?
PALACZ: Oczywiście, że to robię.
No właśnie. Palacz zadaje sobie wiele trudu, żeby nie wpaść pod autobus, choć szanse takiego zdarzenia są jak jeden do kilkuset
tysięcy, a jednocześnie ryzykuje niemalże pewność, że zostanie okaleczony przez okropne zielsko, i wydaje się być ślepy na grożące mu
niebezpieczeństwo. Tak wielka jest siła prania mózgu. Pamiętam jednego słynnego golfistę brytyjskiego, który nie brał udziału w zawodach w
Stanach Zjednoczonych, ponieważ bał się panicznie latania samolotem. Jednocześnie na polu golfowym odpalał jednego papierosa od drugiego.
Czyż to nie jest dziwne, że nie polecimy samolotem, gdyż mamy przeczucie, że jest w nim jakaś drobna usterka (choć szansa, że to się stanie
wynosi jeden do setek tysięcy), a tymczasem ryzykujemy dwudziestopięcioprocentową pewność śmierci w wyniku palenia, i jesteśmy na to
zupełnie obojętni? I co palacz dostaje w zamian? ABSOLUTNIE NIC! Innym powszechnym mitem na temat palenia jest kaszel palacza. Wielu
młodych ludzi, którzy do mnie przychodzą, nie martwi się o swoje zdrowie, ponieważ nie kaszlą. Tymczasem prawda jest taka, że kaszel jest
jedną z naturalnych metod pozbywania się obcych substancji z płuc. Sam w sobie nie jest chorobą, lecz jedynie jej symptomem. Kiedy palacze
kaszlą to znaczy, że ich płuca starają się wydalić z organizmu rakotwórcze substancje smoliste i truciznę. Natomiast kiedy nie kaszlą, wszystkie te
substancje pozostają w płucach i wówczas wywołują raka. Palacze starają się unikać ćwiczeń fizycznych i zazwyczaj płytko oddychają, po to
tylko, aby nie kaszleć. Kiedyś wierzyłem, że mój nieustanny kaszel w końcu mnie zabije. Dziś wiem, że dzięki wydaleniu sporej części tego
brudu, być może uratował mi życie. Pomyśl o tym w ten sposób. Gdybyś miał piękny samochód i pozwolił mu zardzewieć, bez uczynienia
czegokolwiek, aby temu przeciwdziałać, to byłoby to głupie, gdyż wkrótce stałby się kupą złomu, i nie mógłby cię więcej wozić. Jednakże to nie
byłby koniec świata; to tylko kwestia pieniędzy i zawsze przecież możesz kupić nowy. Twoje ciało jest wehikułem, który wiezie cię przez życie.
Wszyscy mówimy, że zdrowie jest naszym najcenniejszym skarbem. Zmiertelnie chorzy milionerzy wiedzą o tym najlepiej. Większość z nas
potrafi przypomnieć sobie jakąś ciężką chorobę lub wypadek, kiedy modliliśmy się, żeby wreszcie wyzdrowieć (JAK%7łE SZYBKO [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kskarol.keep.pl