image Strona poczÂątkowa       image Ecma 262       image balladyna_2       image chili600       image Zenczak 2       image Hobbit       

Podstrony

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

- Zwykle ci, co stoją z boku, widzą więcej.
- Nie spodziewałem się z pani strony tak mądrych rad. - Głos mu zadrżał, ale
dodał: - Nasłuchałem się już rad, zachęt, pochlebstw, nacisków, grózb.
Myślałem, że oszaleję. A teraz nagle mała boginka pozwoliła mi inaczej
spojrzeć na tę sprawę.
- Naprawdę?
- Oczywiście! Teraz wiem, co powinienem zrobić. Nie pozwolę się zmusić do
podjęcia decyzji przed wyjazdem z Londynu, tak jak to było zaplanowane.
Po krótkiej przerwie dodał:
- Wyjadę w wielką podróż po Europie. Poszukam księżniczki, która myśli
podobnie jak ja. No i jak słusznie pani zauważyła, która rozumie charakter i
dążenia Greków.
- Właśnie. I wtedy na pewno będzie książę szczęśliwy.
- Szczęśliwy? - powtórzył dziwnym głosem. - To ma mi przynieść szczęście?
W tym punkcie, Persefono, zupełnie się mylisz!
Rozdział trzeci
Nagle Angelina usłyszała, że ktoś zwraca się do niej:
- Przepraszam, jakiej rasy jest ten dziwny piesek?
Angelina drgnęła. Tak była zajęta rozmową z księciem, że zapomniała o
wszystkim dokoła, a teraz ktoś wkroczył w jej mały zaczarowany świat. Stała
przed nią starsza pani w szeleszczącej taftowej sukni i wpatrywała się w Ti-Ti,
który z kolei obserwował zbliżającego się łabędzia i warczał cichutko.
- To pekińczyk - odparła.
- A, pekińczyk! - zdziwiła się nieznajoma. - Nie słyszałam o takiej rasie.
- To chiński piesek - wyjaśniła Angelina.
- Chiński? No cóż, w takim razie wszystko jasne - powiedziała pani z pogardą
w głosie, jakby uważała, że to co chińskie, musi być dziwne.
Po chwili, jakby chcąc poprzeć własne słowa, dodała:
- Jeśli o mnie chodzi, to wolę angielskie psy! Są najczystszej rasy.
Powiedziawszy to odwróciła się i odeszła. Angelina spojrzała na księcia i
obydwoje się roześmieli.
- Wiele osób mówiło mi, że Brytyjczycy są bardzo nietolerancyjni.
- Ale też patriotyczni - dorzuciła Angelina.
- Może powinnam zawiązać Ti-Ti wstążeczkę w narodowych barwach.
Książę zapomniał na moment o swych kłopotach.
- Muszę już wracać - powiedziała Angelina.
- Służba może zacząć mnie szukać w ogrodzie. Było to mało prawdopodobne,
ale gdyby rzeczywiście babcia po nią posłała, to niełatwo byłoby jej
wytłumaczyć, dlaczego odeszła poza teren ogrodu.
- Odwiozę panią - rzekł książę. - Ale chciałbym jeszcze z panią porozmawiać.
Jest tyle rzeczy, o które chcę zapytać i o których chcę pani powiedzieć.
- Mamy jeszcze jutro - szepnęła Angelina. - To ostatni dzień przed koronacją i
czeka mnie wiele zajęć, których w żaden sposób nie mogę zaniedbać.
- Tak... rozumiem - wykrztusiła zawiedziona.
Wiedziała, że po koronacji książę wyjedzie i już go więcej nie zobaczy. Nie
będzie miała kogo obserwować przez zarośla i nie będzie już na nikogo czekać.
A jednocześnie wciąż trudno jej było uświadomić sobie, że naprawdę odważyła
się przyjechać tu z księciem. To było cudowne. Chociaż nie, to nie jest najlepsze
słowo; lepiej brzmi: zaczarowana chwila.
Książę jakby czując, czego Angelina się obawia, powiedział:
- Muszę panią zobaczyć ponownie.
Po tonie jego głosu Angelina poznała, że Ksenos też czuje niezwykłość tej
chwili.
- Chciałbym pani coś zaproponować - zaczął.
- Tak, wspominał książę o tym. Może po drodze o tym porozmawiamy.
Naprawdę muszę już wracać.
- Dobrze - zgodził się. Angelina wstała i podniosła Ti-Ti.
- Nie szkodzi, że jesteś chińskim pieskiem, bo i tak drugiego tak ślicznego jak
ty nie ma w całym parku - powiedziała.
- Czy próbuje pani zaleczyć zranione uczucia Ti-Ti czy swoje własne?
- Byłam wściekła na tę kobietę. Jak ona mogła go krytykować? Przecież jest
prześliczny, nie ma takiego drugiego!
- Jeden z brytyjskich pisarzy powiedział:  Pokochaj mnie, piesku!" Chyba dla
każdego jego własny pupilek jest najwspanialszy, dokładnie tak jak Ti-Ti dla
pani.
- Naturalnie - zgodziła się Angelina. - A czy Wasza Wysokość ma psa?
- Nawet kilka, ale tylko trzy mieszkają w pałacu i są mi bardzo wierne.
Chętnie bym je pani pokazał. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kskarol.keep.pl